Opera Gliniana na Facebook - polub stronę :-)



makowiec prosto z pieca :D

O złośliwości rzeczy martwych można pisać bez końca, to temat rzeka. Piekarnik w mojej kuchni postanowił nawalić właśnie wtedy, kiedy wyrosły mi dwa piękne makowce. Tak mi było ich szkoda... postanowiłam wrzucić je do trochę większego pieca :D A co! Ryzyk fizyk! Wyszły pięknie, po wstępnej konsumpcji muszę powiedzieć, że są też smaczne ;-))) Komu krzywą wypału na makowca? :D



Zapraszam na warsztaty, w międzyczasie zawsze możemy coś upiec... ;-D

dostawa do sklepu ;-)

Zapraszam do sklepu Opery Glinianej, pojawiło się sporo nowości.
A już niebawem pojawi się nowa szata graficzna, mam nadzieję, że Wam się spodoba :-))