ludowe wieszaki

Prawie rok temu jeżdżąc po suwalskich wsiach kupiłam od pewnego pana piękny, zabytkowy stół. Stół prawdziwie stary, zbijany nie na gwoździe, a na drewniane paliki. Niestety blat nie nadawał się do posklejania, ale dało się z niego zrobić fajne, rustykalne wieszaki. Deseczki zostały oskrobane ze starej farby i pomalowane ciemną lakierobejcą, która pięknie podkreśliła wiek i fakturę drewna. Do tego dodałam ceramikę, kilka haczyków i oto efekt :-)











Tak mi się spodobało ozdabianie drewna ceramiką, że zrobiłam jeszcze moje ukochane słodkie kocioświnki. Kocioświnki można przykleić do nudnych drzwi szafki - wówczas przestaną być nudne ;-) 






nowości w sklepie Opery

Oto kilka nowości, które zagościły dziś w sklepie Opery.

:: WEJŚCIE DO SKLEPU ::

 Gliniane deski do serów :-)
 Dekory inspirowane naturą - tym razem kremowa wersja.
 Gliniana kolczasta patera - 9 godzin lepienia!
 Kolczasty gliniany kubek.
 Ceramiczna miseczka - misternie lepiona.
 Gliniana miska z nutą orientu.

Gliniana podstawka pod kadzidełko z orientalnym wzorem.

 Miski z napisem "om nom nom" :-))) Dla łakomczuchów :-)))

 Kurkowe kolczyki.

mamy lokal na pracownię! Targowa 62 - niebawem otwarcie! :-)

Dobre, piękne, uskrzydlające wieści! Po wielu miesiącach szukania bardziej miejskiego miejsca na pracownię udało się! Niebawem Opera przenosi się na Targową 62! :-)))) 
Przyznam się, że mozaikowy szyld robiłam po to, by pozytywnie afirmować wynik konkursu. No i co? Działa! :-) 
 By dotrzeć do pracowni wystarczy wejść z Targowej w bramę. W bramie takie cuda! Chyba czuwali nade mną ;-)

A to widok na podwórko. Jest cicho, zielono, ładnie pachnie, a mieszkańcy są bardzo bardzo mili :-)
 Wyobraźcie sobie: tynk pomaluję na biało, drewniane zabytkowe drzwi na turkusowo, między oknem a drzwiami szyld :-) Na schodkach białe donice z kwiatami, w oknie duuuużo lampek - widzicie to? :-))
 Zawsze marzyłam o takich ścianach! Ponieważ lokal nie jest zbyt duży (27m2), pomalujemy go na bialo, by dodać mu przestrzenności :-)
 No i jaki parkiet tam leży! Kiedyś to robili porządne rzeczy. Wystarczy go przecyklinować, pomalować i wsio :-)
A tu drewniana ściana. Boazeria zawsze mi się źle kojarzyła, ale dechy położone w taki sposób mają swój urok :-) Oczywiście też będą białe :-)

Ale się cieszę! Szykujcie się na wielkie otwarcie, pora chłodzić szampana! :-)))