wycieczka do wnętrza... czyli zdjęcia pracowni :-)








W pracowni są też nasi "bracia mniejsi" :-) Cudne, kochane, przytulaste :-)

Mucha
Adam
Helena
Mucha i Milan
Adaś
Milan AKA Duzi Kot ;-)

Rudy aka Ruru :-)

4 comments

mojzaczarowanyswiat 10 sierpnia 2010 21:15

o rety jaka piekna, czysta przytulna pracownia. W życiu takiej nie widzialam! W naszej tzn tej do ktorej chodze samo wejscie grozi usmarowaniem sie po pachy:)

Opera Gliniana 10 sierpnia 2010 22:22

Bo to początki w tym miejscu ;-) Z czasem się nasyfi ;-)

Plastusia 11 sierpnia 2010 22:48

Oj, jaka piękna pracownia! Ależ Ci zazdroszczę, ja o takiej mogę sobie na razie tylko pomarzyć. Ale w końcu od czego są marzenia... Od tego, by się spełniały.

Opera Gliniana 11 sierpnia 2010 22:51

Jak się bardzo chce, to się wszystko da zrobić :-) Dzięki za miły komentarz :-)

Prześlij komentarz

.